ZESTAW OPRACOWAŃ

Wymiana tarczy sprzęgła w samochodach Zastava 1100/1100p

autor: Jakub Jędrzejczak

 

Przygotowania

Do wymiany sprzęgła potrzebne będą dodatkowe silne ręce, podnośnik lub dwa (najlepiej hydrauliki bo wygodne) dalej klucze 19tki w rożnych kombinacjach (ja tuningowalem podczas pracy klucz do kół) wiadomo 13tki 17tki 10tki... itp (ale 19tki muszą być i to solidne bo trzymają skrzynie i silnik). Najlepiej wyposażyć się dodatkowo w simering uszczelniający wałek sprzęgłowy (jakby z niego ciekło aby go wymienić). Duży termos z herbatą  z cytryna (DUUUUUUUUZO CYTRYNY), jakieś jedzenie bo to krótko trwać nie będzie, rękawiczki tzw "koreanki" takie wełniane z gumą od wewnętrznej strony aby sobie dłoni nie zniszczyć, jakieś szmaty, pojemnik na olej i chyba tyle... troszku cegieł, ew jakieś zmyślne podstawki pod auto, kliny pod koła, WD 40 lub inny pomagier, szczotki druciane... 

 

Demontaż elementów

Auto cały czas na kołach nad kanałem... wywalamy zapas , wyjmujemy akumulator, bierzemy klucz 32 (albo 30) ale 32 da się na 100% odkręcić... odkręcamy nakrętkę mocująca półoś... od strony kierowcy jak ona się odkręci to to koło bierzemy i też zdejmujemy uprzednio stawiając auto na cegłach i wkładając kliny pod pozostałe koła. Dalej odkręcamy od góry linkę od sprzęgła i wyciągamy aby nie przeszkadzała. Bierzmy klucz nr 13 i odkręcamy "wspornik silnika" ten co idzie pod zapasem (aby to wszystko się mogło ruszać). Złazimy do kanału, spuszczamy olej (czasami nie ma co spuszczać) ew jakieś kabelki jak ktoś ma, odkręcamy lizak i mocowanie wydechu (do skrzyni na dole), odkręcamy stabilizator od koła przy którym odkręciliśmy kontrę od półosi, następnie odkręcamy uszczelniacz półosi (nie wiem jak to się fachowo nazywa... takie czarne gumowe na trzy dziesiątki przy skrzyni) Jak to mamy to wyciągamy stabilizator z wahacza (nie wiem czy nie trzeba tez odkręcić przedniego mocowania stabilizatora) manewrujemy tak aby półoś wyszła z piasty jak wyjdzie to wyciągamy ją ze skrzyni i odkładamy na bok, jak się nie da to chyba jeszcze trzeba wahacz od podwozia odkręcić.

 

 Teraz przerwa na herbatę ;)

 

Dalej podstawiamy podnośnik pod skrzynię, odkręcamy uszczelniacz półosi z drugiej strony, odkręcamy podpórkę silnika wraz z poduszką od podwozia (po 2 13tki lub 17tki - u mnie są 13tki w Zośce ale w 128ce były 17tki) silnik wisi na poduszczę przy nadkola i na naszym podnośniku można jeszcze odkręcić rozrusznik (ja odkręciłem aby było wygodniej tylko uwaga bo jest ciężki i w razie zadziałania nam grawitacji w momencie gdy ma pod sobą kanał potrafi trochę pokiereszować człowieka ;( nie uwzględnionego w trajektorii lotu ;) ) I tam jakieś blachy są jeszcze z tego co pamiętam... tez trzeba poodkręcać... teraz bierzemy nasze 19tki i rozkręcamy zestaw skrzynia-silnik... ;) jest ich chyba 5 ale głowy nie dam policzcie duże to jest trudno przegapić... jedna z nich to szpilka... jak już to macie zrobione, to:

 

Herbatka + jedzonko + chwila dobrego nastawienia... ;)

 

Teraz stay cool, i trzeba odsunąć skrzynię... od silnika tylko, że tam jest strasznie mało miejsca... należy wysunąć wałek sprzęgłowy właśnie ze sprzęgła... i tu jest mały problem bo jak się odsunie skrzynie to blokuje się ona o mocowanie wahacza u mnie było tak, że jeszcze mi się tuleja przy szpilce wysunęła i klinowała, generalnie należy doprowadzić do takiego momentu, że skrzynia jest odsunięta od silnika na tyle, że wałek sprzęgłowy jest jeszcze zazębiony, ale szpilka (która wystaje z silnika) już nie... Następnie trzeba obrócić trochę skrzynie wzdłuż osi walka sprzęgłowego i wtedy da się ją wysunąć do końca i wyjąc... przydaje się tu drugi ludzik siedzący u góry i tam manewrujący skrzynią.. ale musi być pełna kooperacja czyli po naszemu współpraca i zrozumienie. Jak już wyjdzie z walka sprzęgłowego to opuszczamy ją na dół, przy okazji można ją wyczyścić.. obejrzeć czy nic nie cieknie przy wałku sprzęgłowym w/w simering, czy łożysko wyciskowe nie jest zmasakrowane... itd... teraz znowu do kanału i zobaczymy przykręcony do koła zamachowego docisk sprzęgła... odkręcić i pod nim jest ...TADA... tarcza sprzęgłowa, polecam obejrzeć docisk czy nie ma przebarwię (jeśli są wziąć bardzo drobny papier ścierny (800tka np) i trochę spolerować) to samo z kołem zamachowym... jeśli mamy bardzo zjechane sprzęgło to docisk będzie wytarty od nitów... co można z tym zrobić???? kupić nowy, albo olać i trochę się będzie krzywo tarcza sprzęgła zużywać... ale da się jeździć;

 

Teraz znowu herbatka + jedzonko i....

 

Montaż elementów

Jak już to mamy zrobione to montaż... oczywiście wstawić tarcze sprzęgłowa przykręcić docisk (zadbać o to aby był on centralnie) ...dalej bierzemy skrzynie podnosimy, zakładamy na wałek, i na szpilkę i pilnujemy aby półoś (ta która wypadła przy wyciąganiu (od strony pasażera) trafiła na swoje miejsce... następnie wszystko skręcamy... Obstawiam, że powyższe 6 linijek będzie najgorszym z tej operacji... ale bez nerwów... szkoda coś popsuć a da się to zrobić. Dalej wszystko w odwrotnej kombinacji niż przy rozkładaniu...

 

Na koniec

Uzupełnić olej w skrzyni oraz wyregulować sprzęgło (wstępnie tak aby pedał łapał gdzieś 1cm od górnego położenia i po kilku dniach jazdy wyregulować raz jeszcze... 

 

Podsumowanie

Walki był cały dzień... ale cóż... takie życie... Jak ktoś ma lepszy pomyśl to też  posłucham bo się troszku przymierzam do wymiany skrzyni... ;)


Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie materiałów znajdujących się w tym serwisie bez zgody autora jest zabronione.

Serwis najlepiej oglądać przy użyciu przeglądarki Internet Explorer 6.0 lub lepszej.

Serwis istnieje od 15 września 2000 roku.

Korzystamy ze standardu ISO-8859-2.