ZESTAW OPRACOWAŃ

Wrażenia po przejechaniu 100 000 km

 

    Jestem chyba jedną z nielicznych osób wśród naszych klubowiczów, która przejechała Zastavą więcej jak 100 000 km. W związku z powyższym posiadając już jakiś skromny pakiet doświadczeń związanych z tym pojazdem, czuje się zobowiązany do opisania jego zalet i wad oraz najczęstszych problemów jakie napotkałem podczas jego eksploatacji.

    

Gdy kupowałem auto na liczniku kilometrów była liczba 67267 km. Myślałem sobie wtedy, że ja dużo raczej tym autem nie zrobię, góra 5000 km. Los jednak chciał inaczej i z biegiem czasu zacząłem coraz więcej jeździć, aż osiągnąłem niezmienny pułap 110 km dziennie ! Przez trzy lata przejechałem ponad 100 000 km objeżdżając całą Polskę i zwiedzając wiele miejsc. Pojazd eksploatowałem przez większą część czasu po warszawskich drogach (nierównych i dziurawych) często stojąc w korku, resztę czasu spędziłem na trasach w podróży.

    

Największymi zaletami tego wozu są niewątpliwie:

- niskie zużycie paliwa (średnio 6-7 l / 100km), odnotowałem zużycie paliwa w mieście rzędu 7-8 l  / 100km a na trasie 6-7 l / 100 km przy średnich prędkościach od 70 do 110 km/h.

- przestrzenność, tu muszę przyznać złoty medal konstruktorom tego auta. Jest to auto, którym można przewieźć prawie wszystko. Osobiście z największych rzeczy jakie przewoziłem muszę wymienić pnie świeżo ściętego drzewa o średnicy pnia 50 cm, całość ładunku ważyła około 350 km !

- dynamika, to auto jest niezwykłe, silniczek 55 KM a śmiga po szosie jak trzeba ! Wiele razy udało mi się wygrać nawet z polonezem ! - gość był wyraźnie zaskoczony.

- trwałość silnika, niewątpliwie bardzo trwałe są te silniki - oczywiście wszystko zależy kto i jak o nie dba ! Dla przykładu dodam, że mój silnik ma ponad 180 000 km !

- bardzo niskie koszty eksploatacji.

- Wygodne miękkie fotele i kanapa ! Ileż nocy spędziłem w tym aucie !

- bardzo niskie straty na wartości, auto dobrze utrzymane po 3 latach jest prawie tyle samo warte !

- łatwość uruchamiania silnika na zimno - oczywiście wszystko musi być dobrze wyregulowane.

 

Największymi wadami tego wozu są niewątpliwie:

- szybko zużywające się elementy przedniego zawieszenia, trzeba wykonywać częste przeglądy zawieszenia ze względu na dużą ilość elementów gumowych.

- szybko zużywające się elementy skrzyni biegów jak np.: synchronizatory - skrzynia wydaje wówczas charakterystyczne zgrzyty.

- odgłosy skrzypiących elementów wyposażenia wnętrza, mocowania siedzeń itp. - no cóż lata robią swoje !

- małą zwrotność, promień skrętu jest dość duży.

- brak wspomagania hamulców (niektóre modele posiadają wspomaganie)

- brak piątego biegu - czasami na trasie aż się prosi wrzucić V.

 

Jakich dokonałem przez ten czas napraw ?

No cóż trochę ich było jednak jak na taki przebieg to wyjątkowo mało ! Oprócz okresowych przeglądów i napraw dokonałem też naprawy następujących podzespołów:

- wymiana rozrusznika

- wymiana pompy płynu chłodzącego

- wymiana chłodnicy

- wymiana maglownicy

- wymiana aparatu zapłonowego na elektroniczny

- wymiana resora

- wymiana akumulatora

Jak widać na powyższym opisie nie wiele !

 

Zastava jest samochodem pośrednim między potocznym maluchem a fiatem 125p. Zarówno w porównaniu z maluchem jak i z fiatem 125p auto wypada bardzo dobrze pod każdym względem.

 

    Testując auto na dalekich trasach miałem wielokrotnie okazję przekonać się o jego zaletach i wadach ! Komfort jazdy jest bardzo duży ze względu na dużą ilość miejsca. Cisza w samochodzie panuje do momentu przekroczenia 100 km/h. Wówczas zaczynają dochodzić nieprzyjemne hałasy pracujących elementów silnika i skrzyni biegów. Wygodne fotele umożliwiają długą jazdę bez niepotrzebnych postojów. Duża przestrzeń między kierowcą a kierownicą umożliwia łatwe i precyzyjne manewrowanie co jest bardzo ważne podczas nagłych sytuacji.

 

Jerzy Kurnik


Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie materiałów znajdujących się w tym serwisie bez zgody autora jest zabronione.

Serwis najlepiej oglądać przy użyciu przeglądarki Internet Explorer 6.0 lub lepszej.

Serwis istnieje od 15 września 2000 roku.

Korzystamy ze standardu ISO-8859-2.