Forum Klubu ZASTAVA

Ja swoją ciągałem niewiadówkę n132 i hak dął radę.Hak jest mocowany pod tylną belkę i za wsporniki zderzaka

Kupię lub przyjmę fotele przód z funkcją odchylania, stan tapicerki nieważny i tak pójdą do kapitalnego remontu.
Najchętniej Warszawa i okolice lub częstochowa i okolice (ostatecznie Kraków)

A klin tylnej szyby bocznej do Meditki od czegoś podejdzie?

Czy blok silnika można rozwiercić do 1.3? Czy jest tam wystarczająca ilość "mięsa"?
Czy poza tłokami coś jeszcze trzeba by zmienić?

W wawie tez jest kilka Zastav, można by napisać do Bubu ze stada baranów z informacją o zlocie, a on na pewno wsadzi na stronę baranów oraz wsadzi do CA w kalendarz imprez, gdyby była potrzebna pomoc w kontakcie to służę swoimi znajomościami.

Tak, próbowałem zaoszczędzić parę groszy, nie wzięli jej ze względu na okres jaki wtedy Zocha miała (cóż kobiety tak czasem mają, że czasem im cieknie):)
Ale z drugiej strony cieszę sie, że to ja ją odnowiłem, że zrobiłem ją jak ja chciałem i że dziś daje mi ogrom satysfakcji i jestem z niej dumny :)

I ja mam Zastave.
Autko od początku w jednej rodzinie zakupione w lipcu 1980 w krakowskim Polmozbycie, ja ją przejąłem w 2012 roku gdy to ciotka z racji wieku nie była w stanie już nią jeździć. Autko pochodzi z samego Zakopanego, od zawsze stała na dworze ale zimą był jeżdżona tylko w przypadkach konieczności. Dzięki temu progi nadal zdrowe jak dzwon, no i dzięki nieszczęsnemu bitexowi we wszystkich profilach (latem w upalne dni nadal wypływa z nich). W zeszłym roku przeszłą renowację blacharki, zostały wymienione przednie błotniki , pas i maska. Wyspawane tylne nadkola (tam niestety został wypłukany bitex przez wodę rozbryzgiwaną przez koła, oraz pomniejsze naprawy blacharskie.
Teraz drobny przegląd silnika i podzespołów, na wiosnę mam nadzieję wymienić sprzęgło.

Przed robotą


Stan obecny

Usunięte z serwera już, można prosić plik na PW?

Witam
Mam problem ze swoją Zastavą,
otóż auto ma zrobione przednie zawieszenie w 90%, pozostały jedynie stare (lecz sprawne) końcówki drążków kierowniczych, gdyż nowych nigdzie nie namierzyłem, wymienione zostały gumy wszelakie, amortyzatory, zbieżność ustawiona na laserach a mimo to przy mocnym ruszaniu, strasznie mocno ściąga mnie w prawo.
Podczas jazdy z tą sama prędkością - np. 110km/h auto jedzie prosto, co może powodować to ściąganie podczas przyśpieszania, sprawdzałem to na dwóch rożnych kompletach kół i jest tak samo.