Forum Klubu ZASTAVA

Ruppert pisze:

internet pisze:Ja dalej jak 300 km z Gdańska się nie ruszę bo w terminie zlotu moja żona będzie już w zaawansowanej ciąży.

No to prawie - 320 km jest z Dragana z Gdańska, z Krakowa lepszą drogą przez Piotrków Trybunalski jest tak samo ~324 km. Wiadomo że Rzeszów (Szymon w ogóle żyje?) czy Szczecin mają dalej, ale stamtąd raczej nikogo nie mamy w Klubie...
Nie chciałbym się narzucać, ale jeśli rzeczywiście odległość grubo przekroczy 400km to nas na pewno nie będzie :/

A te 320km z dokąd jest z Dragana z Gdańska ?? bo nie załapałem :)
Dr.Szymon chyba żyje ale w Jarocinie i ma dwóch synów o ile dobrze wiem. Denata zapytaj dokładnie jego żona jest matką chrzestną młodszego. No i najsmutniejsze że ta lotnicza zastava już od dawna nie jest w rękach Dr.Szymona.

No kawał świata i to piękny
Z tego co pamiętam to z Michałem mieliśmy do Kiełbikowej nie mniej nie więcej jak 420km

Generalnie standard jaki chcemy to:
- namioty
- domki
- ciepła woda
- jadłodajnia
- plac zabaw

Z listy obecności wiemy że papas Marcos przyjeżdżać z baby Francesco & baby Jean Paul :)

Zapomniałeś o wprowadzeniu dolnej rynienki tapicerek drzwiowych

Sprawa wygląda tak że czekamy na listę chetnych.
A konkretnie nalezy rozumiec to tak:
Mała ilość chetnych (czyt. Ogólnopolski Pomorski zlot ) zlatujemy się na prywatnej działce z domkiem na jeziorem.

Większa ilość chetnych czyli Ogólnopolski Karajowy zlot, to zlatujemy się w ośrodku wypoczynkowym stosownie wyposażonym jak w poście wcześniejszym.

Także czekamy na pozostałych dawnych i obecnych klubowiczów i sympatyków Zastav.

Mój pilot mówi że "to będzie najszybciejsza Zastava"

Biały Rumak czy własciwie Feniks odradzający się z popiołów przebywa w klinice w szwarcwaldzie i ma się coraz lepiej. Czekają go dwie poważne operacje i rehabilitacja :)

No skoro o terminachmowa i czerwiec sie pojawił to proponuje starym kubowym zwyczajem przyjąć długi weekend z Bożym Ciałem w tle jako termin zlotu.

Uprzedzając pytanie o miejsce powiem tylko tyle że jest tam woda nie tylko bierząca, domki, plac zabaw, miejsce na namioty i samochody :)
Położenie owego miejsca to (biorąc pod uwagę większość ) spory kawałek na południe od stolicy Pomorza a nieco na pólnoc od stolicy Kujaw.

Dobra myśl aby ustalić standard noclegów w miejscu jakie szukamy na zlot.
- droga dojazdowa :)
-namioty
- domki
- ciepła woda
- jadłodajnia
- ew. plac zabaw

Marek M. - Gdańsk
Marcelek - Gdańsk
Jurcie - Sulejówek
Internet - Wejherowo/Lisewo
Piotrek FSO - Tczew
Maras, Katarzyna & Franio - Toruń
Kasia i Adam - Częstochowa
#jkurnik - Warszawa

to na chwilę obecną lista chętnych

A co z resztą naszych dobrych przyjaciół ( Kraków, Gliwice, Łódź i okolice, Warszawa, Chojnów, ..... ) ??

Powiem tylko tyle że to auto z pierwszej serii.
Niewielu zapewne pamieta choćby z racji wieku że w chyba drugiej polowie października 1971 już na dobre 101 produkowano.
To co widać to chromowany grill z wąsami i ramką oraz pewnie inne rarytasy.

Witam i o zdrowie pytam :)

Tak sobie niedawno rozmawialiśmy w małym gronie i doszliśmy do wniosku żę czas wstać otrzepac kolana i podnieść głowe w naszym klubie o ile jak ktoś ładnie powiedział jeszcze istnieje.
Co do istnienia to myśle że do puki jeździ ostatnia Zastava do puty i klub bedzie istniał.

Istnienie to jedno a funkcjonowanie to drugi.

Czy są chętni do reaktywowania kluby a raczej jego aktywności ??

Zbliża się koniec roku więc lada dzień po niedzieli zaczną w firmach pytac nas o plany urlopowe. Wiec może warto zaplanowac zlot lub kilka mając na mysli ogólnopolskie zloty o lokalnych niezapominając.

Zapewne w życiu kazdego z nas wiele się pozmieniało od ostatniego licznego naszego spotkania dlatego uważam iż nadszedł czas na spotkanie po latach.

Czy znajdą się chetni ??
Pytam tych co byli na zlotach, uczestniczyli w Zastava Trophy jak i tych co chetnie poraz pierwszy się pojawią.

pozdrawiam i czekam odzewu.

Możemy przyjechać cywilnymi autami jeśli ktoś ma ochotę.
Ważne jest to czy poza narazie dwiema załogami ktoś jeszcze jest chętny.

Jakiś lipcowy weekend minął i to nie jeden.
sierpień za kilka godzin a o zlocie cisza.

Jest ktokolwiek chętny na spotkanie ?

Czy forum odwiedzają jeszcze dawni klubowicze i współtwórcy klubu, uczestnicy wielu niezapomnianych zlotów ??

Pomysł jest jak najbardziej dobry.
wiadomo jakie ceny tam obowiązują ?

Poza kilkoma zainteresowanymi których policze na palcach jednej ręki będzie ktoś jeszcze ?? :)

Kto jest chętny na zlot ale tak na powaznie ?
termin lipca lub sierpnia (weekend)
ramowo ustalmy plan przyjazdu i wyjazdu a daty wpiszemy później.

Wiemy znamy Uniejów
Z Marcelkiem wracając kiedyś ze zoltu odwiedziliśmy posiadłość arcybiskupów gnieźnieńskich.

Mieliśmy tez być tam kiedyś na wycieczce podczas zlotu ale niewypaliło także pokazy rycerskie odbyły się bez nas :(

Zlot i wypoczynek ( termy spa baseny) jest jak najbardziej wskazany.

W najbliższym czasie
W ciekawym miejscu
Wszyscy chetni i wszyscy uczestnicy
Zalezy od punktu leżenia czyli położenia

internet pisze: Ja nigdy nie miałem okazji do ej pory być na zlocie Forum Klubu Zastava, ale jeśli ma to być kilku dniowy zlot o najrozsądniej wydaje mi sie podzielenie go na etapy np: jeden dzień zebranie uczestników, sprawdzanie autek po dalekiej podróży, i omówienie spraw organizacyjnych, Drugi dzień to może być jakiś "rajd" po okolicy, a trzeci ognisko z wszystkim jego dobrodziejstwami, można także w ten dzień zorganizować jakieś próby sprawnościowe i tego typu zabawy. A w czwarty dzień po odpoczynku i przygotowaniu się powroty do domów.

Tak na zlotach bywało jak proponujesz.
Popołudniu był przyjazd i zakwaterowanie niekturzy odrazu przy ognisku :)
Drugiego dnia zwiedzanie okolicy dalszej lub blizszej. Wieczorem zajecia w bazie lub tez rajd nocny.
Były tez próby sprawnościowe, konkursy dla załóg przybyłych na zlot, ogólnie rodzinnie i sympatycznie. A w ostatni dzień to przygotowania do powrotów do domów (odległosci od 20 -520km) no i powroty.

dobra dobra te posty to do tematu aut na codziń a nie do zlotów.

Wychodzi na to że Małopolska tym razem przebije Pomorze.

A tak w temacie
Zbliżajacy się rok czyli 2011 jest dość szczególnym z uwagi na rocznice w nim przypadające. Mam tu na mysli:
1. 50 lecie od rozpoczęcia produkcji Zastavy 1300
2. 40 lecie od rozpoczęcia produkcji Zastavy 101
3. 30 lecie od pojawienia się na świecie Rupperta
4. 20 lecie od pojawienia się na swiecie Piotrka FSO

A tak na poważnie mamy w planach zorganizowanie podobnej imprezy jak w roku 2007 czyli *lecia rocznika z siódemka na końcu. Tym razem byłaby to impreza rocznicowa rocznika z jedynka na końcu. Tyczy sie to zarówno samochodów jak i klubowiczów.
Impreza jest w przygotowaniu a co z tego wyjdzie czas pokaże.
Tymczasem pozdrawiam i czekam na ewentualne sugestie i propozycje atrakcji.

W swojej zastavie mam nieco inny aparat niz w wiekszości zastav. Jest to aparat firmy Ducellier. Jego kopułka jest nizsza od tej z szeroko znanego aparatu w zastavach. Niestety w tym przypadku wyprowadzenia kabli sa tradycyjne.