ZESTAW OPRACOWAŃ

Tarcze zamiast bębnów

 

Jerzy Kurnik: Zastanawiam się nad pewną modernizacją, otóż chcę zmienić tylne bębny na tarcze hamulcowe ! Jest troszkę przeróbek ale efekt może być ciekawy !

 

(Piotrek Życzyński) Nie wiem czy to ma sens ponieważ tylne hamulce muszą być adekwatne do przednich i jeżeli już to trzeba by było najpierw wzmocnić przód w innym przypadku może Ci zacząć rzucać tyłem.

 

(Ryszard Wiersztort) Jeśli zastosuje się zaciski od Fiata 125, to obędzie się bez przeróbek z przodu (w "dużym" fiacie hamulce z przodu są takie same jak w Zastavie, F 128, F Cinquecento, F Uno itp.). Odradzałbym jednak przeróbkę z zastosowaniem tylnych zacisków od 125 ponieważ mają one nielichy problem z urządzeniem do kasowania luzu klocków Trudnym problemem może być przytwierdzenie wsporników zacisków.

 

(Piotr Broniewski) Przeczytałem w gorących tematach na temat zakładania hamulców tarczowych od fiata 125p. Nie wiem czy to dobry pomysł może będzie taka zastawka lepiej wyglądać jak ma jeszcze alufelgi ale skuteczności hamowania to nie poprawi. Przyszłemu właścicielowi dojdą tylko nowe obowiązki w postaci okresowego rozbierania i czyszczenia zacisków bo jak wiadomo hamulce w fiacie się zapiekają. Do tego nowy zacisk jest drogi a sam tłoczek (gdy mowa o regeneracji starych kosztuje około 40-50 zł). Zaciski fiatowskie mają małe tłoczki przez co mają małe klocki a w efekcie mała jest powierzchnia cierna. Chyba nikt jeszcze nie sprawdził czy zastawka z tarczami z tyłu lepiej będzie hamować - może się okazać, że nie. Dlatego wydaje mi się że gra nie warta jest świeczki. PS to nie są dokładnie takie same zaciski jak w CC, Uno.


Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie materiałów znajdujących się w tym serwisie bez zgody autora jest zabronione.

Serwis najlepiej oglądać przy użyciu przeglądarki Internet Explorer 6.0 lub lepszej.

Serwis istnieje od 15 września 2000 roku.

Korzystamy ze standardu ISO-8859-2.