KLUB ZASTAVA - ARTYKUŁY

Zastava - wspaniałe auto

Rozważania klubowicza [rexio@tlen.pl]

 

   Był wrzesień 2002 rok. Mając w końcu wolny czas zasiadłem przed komputerem i pochłonęła mnie na nowo otchłań Internetu. Przypomniał mi się pewien samochód sąsiada, który pamiętam gdy byłem małym dzieckiem. Po dłuższym nękaniu zasobów pamięci znalazłem nazwę tego cudeńka - wpisałem w wyszukiwarce magiczne słowo. Po chwili ujrzałem stronę Jurka Kurnika właśnie o - "zastavie". Gdy przeglądałem galerie zakochałem się w tym aucie. Myślałem że tak łatwo się już nie zakocham, ale to co zobaczyłem zauroczyło mnie do granic możliwości. Siedziałem i po parę razy dziennie oglądałem galerię. Pałętałem się po stronie tak wspaniale przygotowanej. Po jakimś czasie postanowiłem się zapisać do klubu mimo, że nie posiadałem na własność auta, a tym bardziej prawa jazdy. Nie za dobrze znałem się też na sprawach motoryzacyjnych. Zostałem miło powitany przez administratora serwisu, który pomógł mi wtajemniczyć się w życie klubowe. Bałem się, że nie będę miał nic do powiedzenia i każdy wyśmieje takiego laika jak ja. Pan Jerzy zachęcił mnie także do pisania swoich pomysłów na temat auta. Szybko jednak zauważyłem, że zostałem zaakceptowany przez użytkowników listy i klubowiczów.

 

   Zabrałem się do szczegółowego studiowania artykułów i opracowań. Przez parę miesięcy zyskałem dzięki liście dyskusyjnej sporą wiedzę, która w przyszłości z pewnością będzie mi pomocna. Jedyne co nie pozwala mi się do końca cieszyć życiem to fakt, że nie mam jeszcze zastavy ani prawa jazdy. Postanowiłem jednak postawić sobie za cel zrobienie prawa jazdy oraz zakupienie wymarzonego samochodu Zastava 1100p. Czasami pytałem się znajomych co myślą o Zastavie. Spotykałem się ze zdziwieniem z ich strony lub głupimi uśmieszkami i komentarzami że to "klamot, trup, staroć i się niedługo rozsypie". Podeście tych ludzi troszkę mnie smuciło i powstrzymywało od chęci zakupu tego auta.

 

   Od czas gdy poznałem stronę Pana Jerzego o zastavie oraz wspaniałych ludzi związanych z tym modelem auta moje wątpliwości zostały rozwiane. Uświadomiłem sobie wtedy same plusy tego auta bo przecież każde auto ma i minusy. Każdy uważa, że dobry i piękny samochód to nowy, lśniący świeżością i najlepiej prosto z salonu. Podejście, że auto starsze używane jest gorsze i nadaje się na złom jest bardzo przykre i niestosowne. Ci ludzie tak naprawdę nie znają i nie doceniają wartości i znaczenia starych samochodów. Stare auta maja dusze, które pamiętają czasy gdy było się jeszcze małym brzdącem. Niektóre są nawet starsze od nas i pamiętają czasy wojny.

 

   Prawdziwym pięknem jest to co jest stare i zadbane, gdy błyszczy w słońcu chromami i elegancją. Łatwo jest dbać o coś nowego - to żadna sztuka. Większość osób idzie w ten sposób na łatwiznę. Odrestaurować coś co przypomina na początku wysłużony samochód to jest dopiero sztuka. Piękno samo w sobie. Taką rzecz mogą zrobić tylko ci ludzie, którzy są cierpliwi, doceniają to co mają i potrafią o to dbać. Najpiękniejsze jest spotkanie się tych ludzi, którzy mają takie właśnie stare odrestaurowane lśniące autko tak jak w przypadku zastavy, klubu zastava i klubowych zlotów. 

 

   To jest nieprawdopodobnie piękne gdy wszyscy spotykają się w jednym miejscu na wspólnym klubowym zlocie i mogą zobaczyć i porównać swoje cudeńka. Ci ludzie mogą być dumni z tego co zrobili. Pomyślicie sobie na pewno, że to kosztowny i czasochłonny wydatek. Ja jednak myślę odwrotnie. By kupić zachodnie renomowane auto trzeba dysponować gotówką w okolicach minimum 40 tysięcy złoty a im lepsze tym droższe. Części i serwisy pochłaniają za każdym razem procent wartości auta. Naprawy są znacznie droższe niż do poczciwych starszych autach. Zastava należy do aut tanich jeżeli chodzi o zakup i eksploatację, a części do niej można zaadoptować od innych samochodów np. Fiata 125 lub malucha. Zazwyczaj pierwszym samochodem młodego kierowcy jest tzw. "kaszlak". Jest on tanim autem na start lecz jak się później okazuje także awaryjnym. Kaszli na polskich drogach jest jak mrówek w mrowisku.

 

   Zastava jest rzadko spotykanym pojazdem na drogach - można wręcz powiedzieć, że znika już z naszych dróg, tym bardziej więc posiadanie oryginalnego na swój sposób auta ma swoje uroki. Kiedy idziemy do sklepu zakupić jakaś część do naszego samochodu może się okazać, że właśnie jej nie ma. Z pomocą przychodzi wtedy Klub Zastava, który pomaga w zdobyciu potrzebnego podzespołu. Odremontowany samochód cieszy zarówno oko swym wyglądem, ucho brzmieniem silnika oraz właściciela, który włożył w to mnóstwo pracy, wysiłku i ma pewność, że auto będzie się sprawowało dobrze przez długie lata. Ktoś kto włożył w stary samochód wiele pracy przywracając go do stanu z  czasów jego świetności będzie bardziej o nie dbał niż właściciel kupionego nowego autka. Mając więcej gotówki i pomysłów można tanim kosztem w porównaniu do innych marek poprawić osiągi i wygląd auta. Niech przykładem posłużą zdjęcia z galerii klubu zastava tuningowych autek.

 

   Zastava 1100 ma piękna sylwetkę, która nie ustępuje współczesnej stylizacji. Teraźniejsze auta są nieraz robione na jedno kopyto. Przykładem może być seria Forda gdzie cała reszta modeli jest podobna do Focusa oraz Renaulta - każdy model podobny jest do nowego Megane. Dużym plusem Zośki jest posiadanie przez nią tylnych drzwi. Gdy jest potrzeba przewiezienia czegoś dłuższego to nie ma żadnego problemu. Zastava ma bardzo dobry silnik o zadowalającym przyspieszeniu oraz prędkość maksymalnej. Spotkałem się ze zjawiskiem że za dobre przyspieszenie uważa się za granice 5 max 9 sekund. O czym ludzie marzą? Czy miejskie ulice to trasy rajdowe gdzie walczy się o ułamki sekund? I tak każdego wciska w fotel przyspieszanie do setki z 16 czy 20 sekund. Wydaje się dużo w porównaniu z rajdówkami, ale te z kolei kosztują tyle co duży dom z tarasem i basenem.

 

   Reasumując - zastava jest godnym polecenia autem.

 

Teskt: rexio@tlen.pl


Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie materiałów znajdujących się w tym serwisie bez zgody autora jest zabronione.

Serwis najlepiej oglądać przy użyciu przeglądarki Internet Explorer 6.0 lub lepszej.

Serwis istnieje od 15 września 2000 roku.

Korzystamy ze standardu ISO-8859-2.